Z wizytą u Motonity

Z racji wolnego weekendu postanowiliśmy wybrać się do pasjonata starej motoryzacji a mojego brata Marcina prowadzącego firmę Motonita Styx Corporation. Celem było zrobienie paru zdjęć zabytków PRL-u. 

Może wycieczka niezbyt daleka, ale zawsze coś miłego na słoneczny weekend. Siedziba Motonity mieści sie w Stalowej Woli, więc z samego rana w sobotę wraz z Ewą zapakowaliśmy sie na motocykle. 

Niestety tuż po spakowaniu nastąpiła weryfikacja dokumentów. . . i okazało się, że Ewy BMW nie ma przeglądu. Na szczęście niedaleko stacja kontroli pojazdów. Szybciutko przemieściliśmy się pod stację i od razu wielka radość, gdyż nie było kolejki. Po mozolnych 25 minutach ( niestety tak po zmianach przepisów trzeba tyle odbębnić na stacji ) ruszyliśmy pełni optymizmu w stronę Sandomierza. 

35634696_1911132205597614_6808895449160744960_njpg
Pogoda okazała się nadzwyczaj dobra, piękne niebo, nie za ciepło, nie za zimno w sam raz na jazdę motocyklem.
Już po lekko 4 godzinach byliśmy w Stalowej Woli. 
Po posileniu się ruszyliśmy do zwiedzania garaży wypełnionych zabytkowymi pojazdami .

35724636_1960248824005697_1533024503985078272_njpg

Z uwagi iż garaże nie są zbyt dobrym tłem do fotografii postanowiliśmy wybrać na plan zdjęciowy teren Huty Stalowa Wola. Z racji ilości sprzętu i temperaturę i ilość sprzętu nie uśmiechało się nam jechać motocyklami na plan. Na szczęście otrzymaliśmy do dyspozycji samochód. I to nie byle jaki :) Fiat 126 p. ( który stał się też bohaterem 2 planu na zdjęciach.)

35544424_1911121468932021_1850142516637073408_njpg

Moja mina mówi wszystko o radości poruszania się takim kaszlakiem.

35543395_1911121702265331_6015710015740968960_njpg

Mijając przechodniów robiliśmy niemałą furorę, szczególnie iż moja małżonka zdążyła się już wystylizować :)


35547719_1911119778932190_6928711464622489600_njpg
Największe zainteresowanie spowodały wystylizowane dziewczyny prowadzące zbytkowe motocykle i motorowery przez teren huty. Bywało nawet tak że pracownicy jadący na rowerach do pracy potrafili z zapatrzenia wpaść na krawężnik :)

35552119_1911121538932014_4349853155521986560_njpg
WSK-a która nie zmieściła się do busa musiała dojechać o własnych siłach.
 
Po dotarciu do miejsca docelowego rozpoczęła się zabawa...


35737660_1911121628932005_1557140105401991168_njpg

35882685_1911121645598670_5892160591367241728_njpg

i nie powiem... efekty wyszły świetne :)

IS_IMG_1368jpg
Więcej zdjęć w galerii 

freedomadventure.pl/galeria5/czar-wsk-i


Pojazdy zostały  udostępnione przez firmę Motonita producenta wysokiej jakości akcesoriów motoryzacyjnych do motocykli motorowerów i samochodów produkcji KDL. Właściciel od ponad 15 lat zajmuje sie pojazdami zabytkowymi, zgromadził ponad 30 rożnych pojazdów z bogata historią. Firma startowała od zera by osiągnąć sukces w branży oldtimerów. Do sesji po długich przemyśleniach spowodowanych małą ilością czasu wybraliśmy Simsona SR1 z 1957roku, jest to pojazd zachowany w idealnym stanie, nigdy nie przechodził naprawy głównej, posiada fabryczny lakier. Simsona SR2e z 1963 roku, zachowanego rowniez w stanie bez naprawy glownej, Komar 2 typ 2330 z 1971 roku, WSK M06B3 Gil z 1977 roku, Fiat 126p 650 z1979 roku.

Serdecznie Dziękujemy Motonicie, Kasi, Pawłowi oraz modelkom Ewie oraz Uli przy realizacji projektu.

Od siebie dodam że bardzo możliwe iż na podstawie zdjęć powstanie kalendarz :)