ZAKŁADANIE OPONY NA STRZAŁ

Każdemu zdarzy się czasem niespodzianka w terenie. Bardzo częstą niespodzianką jest zdjęcie opony w koleinie . Nie jest to zbyt poważna awaria, ponieważ każde auto powinno być wyposażone w koło zapasowe.
Niestety dużo offroad - erów nie ma skłonności do zakupu kola zapasowego w rozmiarze kół na których jeździ, bądź jesteśmy na wyprawie i mamy już uszkodzony zapas.

Najważniejsze jest oczyszczenie felgi wewnątrz oraz opony w środku ( oczywiście w miarę możliwości ) . Niestety czasami okazuję się, że zdjęta opona uszkodziła bądź obcięła wentylek. Dlatego warto mieć kilka na zapas.

Wentyl można wciągnąć w felgę nawet zwykłymi kombinerkami (oczywiście są do tego odpowiednie narzędzia, ale do jednorazowych wybryków nie warto kupować). Dobrze jest też posmarować czymś śliskim wentyl prze montażem.
Kiedy mamy już zamontowany wentyl i czystą felgę oraz oponę należy w jakiś sposób naciągnąć opnę na felgę . Niestety przeważnie mamy do dyspozycji jakiś mało wydajny kompresor na 12V ktory sam w sobie nie da rady nadrobić strat w przerwie między zdjętą oponą a felgą. Poradzić na to może jakiś najprostszy aerozol np. dezodorat ( nie polecam z talkiem ).
Bardzo ważna rzecz !!! Wykręcamy maszynkę z wentyla . Potrzebny jest na do tego specjalny śrubokręt który trzeba mieć zawsze na pokładzie.


Psikamy do środka opony ów aerozol , następnie podpalamy .( jeżeli nigdy się tego nie robiło lepiej dać go za mało niż za dużo!!! Zbyt dużo środka zapalnego może uszkodzić oponę ). Opona powinna ładnie wskoczyć na felgę. Jeżeli sprawnie zakręcimy maszynkę możemy uzyskać ok 0.5 atmosfery już w kole. Następnie uzupełniamy ciśnienie kompresorem do żądanej wartości.
Poniżej film poglądowy w naszym wykonaniu.